Kamienne baby południowego Podlasia
Jest ich pięć, znajdują się one w okolicach Białej Podlaskiej: w Piszczacu, Woskrzenicach Dużych, Cieleśnicy, Pratulinie oraz koło Nepli. Są to kamienne krzyże wykonane z miejscowych głazów narzutowych. Swoją formą przypominają tęgą niewiastę z szeroko rozpostartymi ramionami. Stąd też wzięła się ich miejscowa nazwa.
Jan Wiktor, ceniony krajoznawca, w piśmie „Orli Lot” w 1922 roku napisał o tych krzyżach (babach) z Podlasia, że są one tak pełne rozpaczy jak człowiek w męce skamieniały i wyciągający ramiona z wołaniem o pomstę.
Ich pochodzenie jest niejasne. Katalog zabytków sztuki datuje je na XVII–XIX wiek, nie wiadomo jednak na jakiej podstawie. Archeolodzy spierają się na temat ich pochodzenia. Jedna z teorii mówi, że były to pierwotnie pogańskie baby kamienne, jakie spotykamy do dziś na Mazurach i Warmii. Jedna z nich stoi na dziedzińcu zamku w Olsztynie.
Baby kamienne z Podlasia zostały już w chrześcijańskich czasach przerobione na krzyże. Potwierdzeniem tej teorii mogą być stare zdjęcia baby z okolicy Nepli, na których widać wyrzeźbione korale tworzące naszyjnik na piersiach oraz zarys ręki trzymającej róg do picia. W Woskrzenicach Dużych natomiast baba ma wielką czapę na głowie, widoczne są też odstające uszy.
W Piszczacu łatwo znaleźć babę kamienną – stoi na tyłach kościoła. W Pratulinie prowadzi do niej Droga Krzyżowa o długości około 1,1 kilometra od sanktuarium miejscowych, dziś błogosławionych unitów. Wieńczy ona bowiem pomnik postawiony na zbiorowej mogile unitów zamordowanych w 1874 roku przez Rosjan. W 1990 roku ich szczątki (dziś są to relikwie) przeniesiono do miejscowego kościoła parafialnego św. Apostołów Piotra i Pawła. Wcześniejsza lokalizacja baby kamiennej w Pratulinie nie jest znana.
Trudniejsza do oszukania jest kamienna baba koło Nepli. Znajduje się ona na piaszczystym pagórku zwanym Kamienną Górą lub po prostu Kamienną Babą. Należy wyjechać z Nepli w kierunku wsi Krzyczew i uważnie patrzeć w prawo, aż zobaczymy w lesie czołg stojący na postumencie. Dawniej był to pomnik, obecnie pełni wyłącznie funkcje dekoracyjne. Lufa czołgu pokazuje odległą o około 1 km kamienną babę. Można tam dojść albo dojechać polną drogą, która skręca w lewo. Po około 100 m na rozwidleniu dróg trzeba pójść prosto – droga doprowadzi nas do baby. W lewo w dół można natomiast dojść do żwirowni zwanej „stażynką”. Na dawnych zdjęciach baba kamienna stoi na odkrytej przestrzeni, dziś otacza ją las. Kiedyś przewróciła się, co było prawdopodobnie „zasługą” sąsiedniej żwirowni. Postawiona została przypuszczalnie tuż obok, ale już w nowym miejscu. W pobliżu są pozostałości wieży widokowej, z której rozciągał się piękny widok na Park Krajobrazowy „Podlaski Przełom Bugu”.
W Woskrzenicach Dużych babę kamienną łatwo odszukać. Znajduje się ona na wschodnim krańcu wsi, na rozwidleniu dróg prowadzących do wsi Husinka i Woskrzenice Małe. Podobne krzyże – baby kamienne można spotkać również na północnym Podlasiu oraz w sąsiedniej Białorusi.
Bazą wypadową do omawianych tu podlaskich bab kamiennych może być Biała Podlaska dysponująca bazą hotelową (polecam hotel „Skala”). Będąc w tamtych okolicach, warto także odwiedzić cmentarze tatarskie (mizary) w Studziance i Lebiedziewie, sanktuaria w Kodniu i Leśnej Podlaskiej z oryginalną kamienną ikoną. Jest oczywiście dużo więcej zabytków, w tym liczne kościoły, będące dawniej cerkwiami unickimi.
Tekst i zdjęcia: Przemysław Pilich