Koty Kopernika
Pod takim tytułem odbył się w Olsztynie konkurs plastyczny dla dzieci. Pomysł na „Koty Kopernika” zrodził się w Oddziale Warmińsko-Mazurskim PTTK w Olsztynie, podchwyciła go Alicja Szarzyńska z Oddziału Doskonalenia Nauczycieli, do współpracy dołączyło olsztyńskie Planetarium.
Koty Kopernika? Tak, okazuje się, że nasz wybitny astronom miał co najmniej dwa, burego i rudego. A prawda ta wyszła na jaw przy okazji bardzo poważnych badań naukowych mających potwierdzić prawdziwość szczątków doczesnych astronoma. W poszukiwaniu genetycznego materiału porównawczego przejrzano przechowywane w Szwecji księgi Mikołaja Kopernika, znaleziono włosy. Przy dokładnym badaniu okazało się, że część z nich należała do Kopernika, ale niektóre to sierść jego kotów.
Konkurs służył popularyzacji postaci Kopernika, mieszkańca Warmii przez 40 lat, na rok przed 550. rocznicą jego urodzin. Uczestnikami były dzieci z przedszkoli i pierwszych trzech klas szkół podstawowych.
Wyobraźnia młodych artystów nie zna granic, pomysłów na koty Mikołaja było mnóstwo, posypały się nagrody. Wręczone zostały w Planetarium, które powstało 49 lat temu z okazji 500. rocznicy urodzin wybitnego mieszkańca Olsztyna.
Uczestnicy finału konkursu obejrzeli jeden z programów pod kopułą planetarium, a następnie odebrali nagrody z rąk samego Mikołaja Kopernika, w którego wcielił się prezes miejscowego oddziału PTTK.
Tekst Marian Jurak
Zdjęcia Alicja Szarzyńska