Śladami walk o Wał Pomorski

Była to jedna z najbardziej krwawych bitew Wojska Polskiego w czasie II wojny światowej. Walki trwały 13 dni – od 31 stycznia do 12 lutego 1945 roku. Na terenie dawnych starć pozostały do dziś fragmenty fortyfikacji, głazy – pomniki walk oraz cmentarze wojenne w Złotowie i Wałczu.

Położenie i geneza Wału Pomorskiego

Wał Pomorski to nazwa niemieckiej ufortyfikowanej linii obronnej położonej na Pomorzu Zachodnim na zachód od granicy z Polską z lat 1919–1939. Wał Pomorski (niemiecka nazwa Pommernstellung D-1) stanowił jeden z trzech elementów niemieckiego systemu obronnego wschodniej granicy Niemiec, zwanego Linią Nibelungów, ciągnącego się od Darłowa przez Szczecinek, Wałcz do Skwierzyny koło Gorzowa Wielkopolskiego, Międzyrzecza, Cigacic koło Zielonej Góry i dalej na południe wzdłuż Odry do Śląska. Linia Nibelungów składała się z trzech elementów: Wału Pomorskiego, Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego (od Skwierzyny do Cigacic – najsilniej umocnionego m.in. w części środkowej systemem fortyfikacji połączonych podziemnym tunelem) i słabiej ufortyfikowanej Linii Odrzańskiej.

Budowa tego systemu obronnego według niektórych źródeł miała zabezpieczyć Niemcy przed ewentualnym atakiem wojsk polskich w przypadku rozpoczęcia wcześniejszych ataków wojsk niemieckich na Francję lub, co było bardziej prawdopodobne, na kraje południowej Europy, m.in. Rumunię, gdzie znajdowały się znaczne w tamtych latach złoża ropy naftowej. Z krajami tymi Polska połączona była paktami wojskowymi, stąd potrzeba zabezpieczenia niemieckiej granicy wschodniej.

Decyzja o budowie m.in. Wału Pomorskiego została podjęta w 1930 roku. Po pracach analitycznych i projektowych pierwsze prace budowlane rozpoczęto w 1932 roku w okolicach Szczecinka, Wałcza i Tuczna. Po dojściu do władzy Hitlera prace nabrały rozmachu. Nakładem wielkich środków finansowych budowano żelbetowe obiekty fortyfikacyjne, jak i różnego rodzaju przeszkody polowe. Linia Wału Pomorskiego na wielu odcinkach wsparta była jeziorami i terenami podmokłymi. Budowle wznoszone z betonu wysokiej wytrzymałości posiadały różnorodne rozwiązania funkcjonalne, wentylacyjne, obserwacyjne, wyposażone były w stalowe kopuły z otworami strzelniczymi i obserwacyjnymi, m.in. peryskopami, stanowiska karabinów maszynowych, a nawet niekiedy w działa. Większość budowli fortyfikacyjnych powstała do 1938 roku, kiedy to Hitler podjął decyzję o ataku na Polskę i zachodnia linia obronna straciła na znaczeniu.

Budowa umocnień prowadzona była w wielkiej tajemnicy, także przed zamieszkałą na tych terenach ludnością niemiecką (np. zakazano przelotów samolotów cywilnych nad obszarami inwestycji). Mimo tych obostrzeń polski wywiad wojskowy (m.in. poprzez konsulat polski w Pile) pozyskał pewne informacje o budowie linii fortyfikacyjnej i o rozmieszczeniu obiektów.

W 1944 roku wobec zbliżającego się frontu wschodniego Niemcy podjęli prace zmierzające do wzmocnienia linii obronnej. Były to głównie prace polowe: kopanie rowów przeciwczołgowych i stawianie zasieków.

Schrony bojowe, popularnie nazywane bunkrami, różnej wielkości i o różnych rozwiązaniach funkcjonalnych, rozmieszczone były głównie na odcinku od Szczecinka poprzez okolice Nadarzyc, Wałcza, Tuczna do Starego Osieczna. W okolicach Drezdenka powstały budowle umożliwiające spiętrzenie wód Noteci i zalanie doliny rzeki.

Walki o przełamanie Wału Pomorskiego

W końcowym etapie II wojny światowej, 12 stycznia 1945 roku, Armia Sowiecka rozpoczęła operację wiślańsko-odrzańską, forsując Wisłę i zamierzając dotrzeć do Odry. W środkowym, głównym odcinku działań operacje wojenne prowadził I Front Białoruski. W jego skład wchodziła I Armia Wojska Polskiego. Armia ta powstała w 1943 roku na terenie ZSRR według standardów sowieckich armii ogólnowojskowych. Żołnierzy zwerbowano wśród Polaków wywiezionych na kresy wschodnie Rosji po wrześniu 1939 roku. Oficerami byli Rosjanie. Oficerowie polscy, którzy znaleźli się po 1939 roku w niewoli sowieckiej, w dużej liczbie zostali zamordowani przez NKWD, część ocalała i wyemigrowała z armią gen. Andersa do Iraku i później weszła w skład 2 Korpusu Wojska Polskiego walczącego we Włoszech, zdobywając m.in. w sławnej bitwie klasztor Monte Cassino.

W styczniu 1945 roku I Armia WP wzięła udział w zdobyciu Warszawy i później, po forsownym marszu przez Bydgoszcz, Więcbork, dotarła na przedpola Wału Pomorskiego. W ciężkich warunkach zimowych żołnierze pokonywali, głównie pieszo, do 40 km na dobę. Z braku paliwa pojazdy bojowe i transportowe pozostawały w tyle.

W lutym 1945 roku jednostki bojowe I Armii liczyły około 70 tys. żołnierzy. Jej dowódcą był sowiecki generał dywizji Stanisław Popławski. Armia składała się z pięciu dywizji piechoty i jednostek specjalistycznych. Dowódcami jednostek, jak już wspomniano, byli oficerowie sowieccy, co ciekawe, o polsko brzmiących nazwiskach (1 DP – gen. W. Bewziuk, 2 DP – gen. J. Rotkiewicz, 3 DP – gen. S. Zajkowski, 4 DP – gen. B. Kieniewicz, 6 DP – gen. G. Szejpak, 1 Brygady Kawalerii – płk W. Radziwonowicz itd.).

30 stycznia awangarda 4 DP dotarła do granic Złotowa, gdzie została zatrzymana ogniem broni maszynowej. Złotów był przygotowany jako punkt oporu i broniony przez dwa pułki SS z dywizji „Lettland”. Walki trwały całą noc. Rano następnego dnia Złotów, jako pierwsze miasto na linii natarcia, był wolny. Po jego wyzwoleniu oddziały 4 DP podeszły do Gwdy, za którą rozciągała się pozycja polowa Wału Pomorskiego. Na kierunku działania dywizji bronione było Jastrowie. Walki o to miasto, poprzedzone zdobyciem punktów oporu w Ptuszy i Byszkach, trwały od południa 31 stycznia do północy 2 lutego. Po zdobyciu Jastrowia 4 Dywizja kontynuowała natarcie w kierunku Szwecji. Rankiem opanowała tę miejscowość i stanęła na przedpolu głównych umocnień Wału Pomorskiego.

Po sforsowaniu Gwdy i zdobyciu Jastrowia (dziś te dwa miasta położone są w województwie wielkopolskim) jednostki I AWP rozpoczęły walki o przełamanie Wału Pomorskiego. Mimo iż Niemcy nie zdołali obsadzić fortyfikacji odpowiednio wyszkolonymi jednostkami fortecznymi, boje na poszczególnych odcinkach były bardzo zacięte. W walce o położoną przed główną linią umocnień wieś Podgaje zginęło 800 żołnierzy polskich. W pierwszym etapie bojów Polacy walczyli bez wsparcia artylerii, czołgów i lotnictwa, gdyż jednostki tych broni utknęły z braku paliwa w okolicach Bydgoszczy, atakujący nie mieli też informacji o głównej linii fortyfikacji przebiegającej wzdłuż jezior na zachód od szosy Piła–Jastrowie–Szczecinek.

Również 31 stycznia weszli do akcji kościuszkowcy, czyli 1 DP. Tego samego dnia wieczorem, po opanowaniu Grudnej, rozpoczęli walki o wieś Podgaje, po trzydniowych zaciętych walkach wieś zdobyto 3 lutego. W zdobytej wsi natrafiono na zwęglone szczątki 32 wziętych do niewoli przez hitlerowców w pierwszej fazie walki i żywcem spalonych żołnierzy z 4 kompanii 3 PP.

W kolejnym etapie walk dywizje I Armii dotarły do tzw. pozycji głównej Wału Pomorskiego przebiegającej wzdłuż jezior między Nadarzycami i Wałczem.

Dowódca 4 DP gen. B. Kieniewicz tak w 1946 roku wspominał pierwsze rozpoznania pola walki na tym odcinku: Mieliśmy już wyruszyć dalej, gdy nagle przeszkoda. Zwiad doniósł o silnych umocnieniach w bezpośredniej bliskości wroga. Zaskoczyło to nas nieco, ponieważ mapy sztabowe żadnych pasów obronnych w tych okolicach nie przewidywały. Udałem się osobiście na zwiad i stwierdziłem, że cała linia jezior, jaką mieliśmy przed sobą, jest nadzwyczaj silnie ufortyfikowana. Przez lornety polowe widać było bunkry betonowe, umocnione linie okopów, silne gniazda ogniowe. Lufy armat. Szczególnie silnie wzmocnione były przejścia między jeziorami, chociaż i wewnętrzne brzegi jezior zamienione zostały również w fortece.

Pierwszego wyłomu w pozycji głównej Wału Pomorskiego dokonał 11 PP, atakując słabiej ufortyfikowany, ale trudno dostępny, lesisty i bagnisty przesmyk na północ od Jeziora Dobre. Wskutek kontrataków hitlerowskich dwa bataliony zostały okrążone i odcięte od polskich sił głównych. Po zaciętych walkach okrążenie zlikwidowano i ostatecznie 4 DP przełamała niemiecką linię umocnień Wału.

Równolegle na północ od działań 4 DP ciężkie walki prowadziła 6 DP w rejonie Sypniewa i Nadarzyc. Polacy wyzwolili położony w sąsiedztwie obóz jeniecki oficerów polskich – Oflag II D Gross Born i następnie szturmowali silne fortyfikacje pod Nadarzycami. Do 8 lutego większość sił I Armii WP przekroczyła linię umocnień i dotarła do szosy Wałcz–Czaplinek, odcinając Niemcom drogę ewakuacji z Wałcza. Część jednostek Armii wzięła udział w walkach o Wałcz, a następnie główne siły rozpoczęły atak w kierunku Mirosławca. Miasto to zdobyto 10 lutego, kończąc epopeję polskich walk o Wał Pomorski. Dalsze walki na zachodnim odcinku Wału, m.in. w okolicach Tuczna i Starego Osieczna, prowadziła 47 Armia Sowiecka. A na odcinku północnym w rejonie Szczecinka – 4 Korpus Gwardii AS.

W ciągu 13 dni walk o Wał Pomorski – od 31 stycznia do 12 lutego 1945 roku – I Armia WP poniosła wielkie straty osobowe: poległo 3430 żołnierzy, rannych zostało 8472, 2150 uznano za zaginionych, w sumie straty wyniosły 14 082 żołnierzy. Była to jedna z najbardziej krwawych bitew Wojska Polskiego w czasie II wojny światowej. W sławnej bitwie 2 Korpusu WP gen. Władysława Andersa pod Monte Cassino poległo 923 żołnierzy, 2931 zostało rannych, 94 zaginęło – łącznie 3948 żołnierzy było wyeliminowanych z walki.

Ruiny, cmentarze, muzeum

Arena walk I Armii WP w 1945 roku o przełamanie Wału Pomorskiego dziś jest położona w mniejszej części na terenie powiatu złotowskiego w województwie wielkopolskim i w większości w powiecie wałeckim w województwie zachodniopomorskim. Jest to region o znaczących walorach przyrodniczych: bogatej rzeźbie, licznych jeziorach i dużej lesistości. Mniej tu znaczących zabytków, głównym walorem krajoznawczym są liczne pozostałości umocnień Wału Pomorskiego, głazy – pomniki walk oraz cmentarze wojenne w Złotowie i Wałczu.

Fortyfikacje Wału w minimalnym stopniu były uszkodzone w toku walk w 1945 roku. Pod koniec lat 40. specjalne jednostki Wojska Polskiego i Armii Czerwonej wysadziły fortyfikacje w powietrze, elementy stalowe (m.in. kopuły pancerne) zabierając na złom.

Na terenie powiatu wałeckiego, gdzie w lutym 1945 roku toczyły się najbardziej zacięte walki, długość głównej linii fortyfikacyjnej wynosi 76 km. Wzdłuż niej położone są 274 budowle militarne, niezbyt poprawnie, acz popularnie nazywane bunkrami. Są to obiekty różnej wielkości i przeznaczenia: niewielkie schrony piechoty, budowle hydrotechniczne służące do piętrzenia wody, duże o skomplikowanym układzie funkcjonalnym z korytarzami podziemnymi grupy warowne.

Ruiny budowli, z reguły położone w leśnych ostępach, stanowią dziś atrakcje dla zwiedzających, szczególnie w ramach rozwijającej się tzw. turystyki militarnej. Bardziej okazałe fortyfikacje znajdują się koło Nadarzyc, w Wałczu – grupa warowna Cegielnia, fortyfikacja z podziemnymi korytarzami na Górze Wisielczej w Strzalinach koło Tuczna oraz fortyfikacje w Starym Osiecznie.

Pamiątki z walk w 1945 roku gromadzą Skansen Fortyfikacyjny Grupa Warowna Cegielnia w Wałczu (oddział Muzeum Ziemi Wałeckiej) oraz Muzeum Wału Pomorskiego w Mirosławcu.

Żołnierze polegli w walkach o Wał Pomorski są pochowani na cmentarzach wojennych w Drawsku Pomorskim, Wałczu i Złotowie. Na cmentarzu wojennym w Wałczu – jednym z największych tego typu w Europie – pochowanych jest 4390 żołnierzy polskich i 1638 żołnierzy sowieckich. Są tam też złożone prochy jeńców kilku narodowości zmarłych w niewoli niemieckiej w obozie Gross Born. Cmentarz ten jest ładnie położony na skraju lasu Bukowina, nieopodal Ośrodka Przygotowań Olimpijskich nad jeziorem Raduń w Wałczu.

Pojezierze Wałeckie jest bardzo atrakcyjnym regionem dla turystyki. Poza budowlami bojowymi z II wojny światowej najciekawszymi obiektami są zamek Wedlów-Tuczyńskich w Tucznie – dzisiaj hotel oraz barokowy kościół w Skrzatuszu. Brak tu dobrze utrzymanych znakowanych szlaków turystycznych m.in. wzdłuż umocnień Wału Pomorskiego. Na pewno jest to region godny ciekawej wyprawy historyczno-turystycznej. Mimo że epopeja wielkich walk żołnierzy polskich w lutym 1945 roku jest jakby zapomniana i pomijana z różnych powodów w najnowszych dziejach Wojska Polskiego.

Bibliografia

Wał Pomorski Włodzimierza Łęckiego, Piotra Maluśkiewicza i Jacka Wałkowskiego (Wydawnictwo Poznańskie, 1980) był pierwszym przewodnikiem po Pojezierzu Wałeckim, obejmującym tereny walk w 1945 roku.

W ostatnich latach ukazało się kilka publikacji, wśród których godne polecenia są:

  1. Dudek A.: Fortyfikacje Wału Pomorskiego w okolicach Wałcza. Infort. Gliwice 2012.
  2. Gniot R., Piotrowski P.: Pojezierze Wałeckie. Jeziora i szlaki wodne. Wałcz 2001.
  3. Miniewicz J., Perzyk B.: Wał Pomorski. Warszawa 1997.
  4. Pawlak W.: Wał Pomorski. Z GPS po bunkrach. BGK. Borne Sulinowo 2017.
  5. Sadowski J.: Grupa warowna Cegielnia. Infort. Gliwice 2011.
  6. Leszczołowski J.: Wokół Walu Pomorskiego, Gdańsk 1922.

 

Włodzimierz Łęcki
Nauczyciel akademicki, krajoznawca, autor książek krajoznawczych, przewodników turystycznych. Członek Honorowy PTTK. Wojewoda poznański, senator RP. Przewodniczący Komitetu Odbudowy Zamku Królewskiego w Poznaniu.

Zdjęcia Zbigniew Szmidt

Podpisy

  1. Fragment fortyfikacji „Cegielnia” w Wałczu
  2. Encyklopedia wojskowa, Wyd. Bellona, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 2007
  3. Fragment wysadzonych w powietrze fortyfikacji na Górze Wisielczej koło Tuczna
  4. Pomnik na cmentarzu wojennym w Wałczu
  5. Fragment cmentarza wojennego w Wałczu
  6. Zbiorowa mogiła na cmentarzu wojennym w Wałczu
  7. Pomnik żołnierzy I AWP w Podgajach
  8. Głaz z tablicą pamiątkową w Morzycy koło Zdbic
  9. Muzeum Walk o Wał Pomorski w Mirosławcu
  10. Zamek w Tucznie