Na szlakach Mazurskiego Parku Krajobrazowego

Aktywny wypoczynek w otoczeniu pięknej przyrody? Największe jezioro w Polsce, najdłuższy szlak żeglarski, najpiękniejszy szlak kajakowy, nowe szlaki rowerowe? To wszystko – i wiele więcej – znajdziemy w Mazurskim Parku Krajobrazowym.

Mazurski Park Krajobrazowy to najstarszy i największy park krajobrazowy w województwie war­mińsko-mazurskim. Jednocześnie jedyny w regionie obszar wpisany na listę Rezerwatów Biosfery UNESCO („Jeziora Mazurskie”). Obejmuje swym zasięgiem tereny Krainy Wielkich Jezior Mazurskich, Pojezierza Mrągowskiego i Równiny Mazurskiej. Na jego obszarze występuje duże zróżnicowanie form krajobrazu oraz bogata sieć wodna. W granicach parku znalazło się 71 jezior, w tym największe w kraju jezioro Śniardwy, a także duże połacie Puszczy Piskiej. Te tereny to raj dla miłośników bliskiego kontaktu z naturą, która zachowała się tutaj często w nieskażonej postaci.

Pieszo do enklaw dzikiej przyrody
Na terenie parku utworzono 11 rezerwatów przyrody i ustanowiono 111 pomników przyrody oży­wionej i nieożywionej. Do wielu z nich możemy dotrzeć pieszo. Spośród rezerwatów szczególną uwagę zwraca Jezioro Łuknajno z jedną
z największych w Europie kolonii łabędzia niemego. Podpatrywanie ptaków ułatwiają trzy wieże widokowe ustawione nad jeziorem oraz ścieżka przyrodnicza wytyczona w jego pobliżu. Podobne obserwacje umożliwia ścieżka edukacyjna „Wokół stawu w Pieckach”, poprowadzona m.in. drewnianymi pomostami o długości ponad kilometra. Nad stawem pojawiają się ptaki drapieżne, takie jak rybołów, błotniak stawowy, kania ruda czy bielik. Przez rezerwat Królewska Sosna prowadzi szlak pieszy ze wsi Krutyń do Leśniczówki Pranie. Wędrując nim, zobaczymy kilka imponujących pomnikowych drzew, w tym najsłynniejszy pomnik przyrody w parku – „Zakochaną Parę” (dąb obejmujący konarami sosnę). W rezerwatach Królewska Sosna i Zakręt znajdziemy osobliwe jeziorka dystroficzne. Na ich zarastających taflach powstają pływające wysepki, tworzone z fragmentów zwartego kożucha roślinności. Możemy je oglądać z bliska, korzystając z wytyczonych ścieżek przyrodniczych „Zakręt” i Krutyń – Rosocha. Podobne jeziorka zobaczymy na terenie lasu doświadczalnego Stacji Badawczej PAN w Popielnie, korzystając z jednej z dwóch wytyczonych tu ścieżek. Wędrówka nimi pozwoli nam spotkać się oko w oko z konikami polskimi, których wolno żyjące tabuny zamieszkują teren stacji. Do Popielna możemy dotrzeć z okolicy Mikołajek „na skróty”, korzystając w Wierzbie z jedynej na Mazurach linowej przeprawy promowej, łączącej oddalone o 360 m dwa brzegi jeziora Bełdany.

Ścieżka edukacyjna „Wokół stawu w Pieckach”
fot. Grzegorz Zawrotny, Mazurski Park Krajobrazowy

Rezerwat przyrody Zakręt – pływające wysepki
fot. Waldemar Bzura, Mazurski Park Krajobrazowy

Na rowerze na spotkanie przygody
Do wielu atrakcji przyrodniczych dotrzemy także rowerem. Wzdłuż brzegów jezior Mikołajskiego, Bełdany, Nidzkiego
i Śniardwy biegną odcinki Mazurskiej Pętli Rowerowej. Wokół niej powstają kolejne trasy o szczególnych walorach krajobrazowych. Nowa ścieżka pieszo-rowerowa „Szlak Bociani” połączyła Uktę, Gałkowo, Wojnowo i Śwignajno. Przy trasie powstało 13 wiat wypoczynkowych oraz trzy wieże widokowe. Od granic Mrągowa (Nikutowo) przez Piecki do wsi Krutyń wytyczono natomiast ścieżkę rowerową, która w części wiedzie dawnym torowiskiem. Poza tym przez tereny parku biegnie jeszcze dziewięć innych szlaków rowerowych o różnym stopniu trudności. Cztery z nich są pętlami
z punktem startowym we wsi Krutyń i wiodą do najciekawszych atrakcji przyrodniczych i kulturowych w okolicy. Warto tu wspomnieć o pamiątkach po starowiercach. W Wojnowie zachował się ich dawny klasztor, w którym działa poświęcone im muzeum. We wsi są również cmentarz i molenna (dom modlitwy) starowierców oraz cerkiew prawosławna. W Pieckach znajdziemy Muzeum Regionalne im. Walentyny Dermackiej z Sapiehów, prezentujące sztukę ludową, w szczególności figurki z gliny.
Niezwykłym zabytkiem Rucianego-Nidy jest wciąż działająca wyłuszczarnia nasion z końca XIX wieku. W ciągu doby może ona przerabiać około trzech ton szyszek, z czego pozyskuje się 35 kg nasion. Z kolei w Kadzidłowie funkcjonuje Osada Kulturowa – miniskansen, na który składa się siedem drewnianych budynków z południowej części Mazur.
W tej miejscowości możemy odwiedzić też park dzikich zwierząt.

Wojnowo – cerkiew prawosławna pw. Zaśnięcia Matki Bożej
fot. Waldemar Bzura, Mazurski Park Krajobrazowy

Przyroda na wyciągnięcie ręki
We wsi Krutyń, oprócz Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Bocianów, działa także Ośrodek Edukacji Przyrodniczo-Kulturowej z Izbą Przyrodniczą. Obejrzymy tu sześć dioram, prezentujących zwierzęta występujące w różnych siedliskach, a także wystawę poświęconą grzybom. W zabytkowym spichlerzu w Popielnie urządzono ekspozycje przyrodnicze, spośród których wyróżnia się kolekcja zrzutów poroża jeleni. Inne poświęcone są konikom polskim, bobrom europejskim
i szacie roślinnej. Ciekawostką jest kolekcja sań i wozów zaprzęgowych z różnych czasów.
W Spychowie możemy odwiedzić Muzeum Leśne, działające przy siedzibie nadleśnictwa. Ekspozycje przybliżają różne gatunki zwierząt zamieszkujących Puszczę Piską, ich siedliska i zwyczaje oraz głosy. Zobaczymy też tutaj ponad stuletnią dłubankę – łódź wykonaną z jednego pnia drzewa.
Nowym obiektem jest Mazurskie Centrum Bioróżnorodności i Edukacji Przyrodniczej KUMAK w Urwitałcie nad jeziorem Łuknajno. Prezentuje ono procesy zachodzące w środowisku naturalnym regionu, w szczególności w ekosystemach małych zbiorników wodnych i bagien.

Krutyń – Izba Przyrodnicza w Ośrodku Edukacji
Przyrodniczo-Kulturowej
fot. Waldemar Bzura, Mazurski Park Krajobrazowy

Szlakiem Krutyni i po Wielkich Jeziorach
W granicach parku znalazła się większa część malowniczej rzeki Krutyni, uważanej za najpiękniejszy szlak kajakowy w kraju. Na niektórych odcinkach ruch kajakowy w sezonie turystycznym jest intensywny, ale są też takie, gdzie możemy w spokoju i ciszy obcować z przyrodą. Oficjalnie szlak ma swój start w Sorkwitach, a kończy się w Rucianem-Nidzie. Płynąc Krutynią, odnosimy wrażenie, że przenieśliśmy się do rajskiego świata. Utwierdzają nas w tym poczuciu bliskie spotkania z licznym ptactwem wodnym. Na trasie możemy spotkać nawet bielika czy rybołowa. W toni wodnej widać gąbki
i krasnorosty, tworzące na kamieniach czerwone kolonie (więcej w nr. 2/2021 „Turysty” w artykule „Szlak Krutyni – nie tylko dla kajakarzy”).
Przez jeziora Śniardwy i Bełdany wiedzie żeglarski Szlak Wielkich Jezior Mazurskich. Możemy nim płynąć z Węgorzewa przez Giżycko i Mikołajki do Pisza, zaś jego odgałęzieniami – do Rynu i Rucianego-Nidy. W ubiegłym roku zakończyła się trwająca kilka lat modernizacja infrastruktury szlaku, w ramach której m.in. przebudowano osiem kanałów łączących jeziora. W sezonie turystycznym po jeziorach kursują statki wycieczkowe (m.in. z Mikołajek, Rucianego-Nidy i Kamienia).

Śródpolny odcinek Krutyni w rejonie Ukty
fot. Waldemar Bzura, Mazurski Park Krajobrazowy

Tekst Rafał Śliwiak
Pracownik Departamentu Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Miłośnik turystyki kajakowej i rowerowej.

Zdjęcia Waldemar Bzura, Grzegorz Zawrotny (Mazurski Park Krajobrazowy)