Podróż po ziemi pałuckiej

Wielkopolskie Kolegium Instruktorów Krajoznawstwa przy współpracy z Oddziałem PTTK w Wągrowcu zorganizowało w dniach 5–6 listopada 2022 roku 6. Wielkopolski Zlot Instruktorów Krajoznawstwa. Tym razem instruktorów gościły mało znane, a niezwykle interesujące Pałuki – niewielka kraina znajdująca się na pograniczu Wielkopolski, Krajny i Kujaw.

Spotkaliśmy się w sobotę na dworcu kolejowym w Wągrowcu, skąd ruszyliśmy na spacer po tym pocysterskim mieście. Przewodnikiem był wągrowiecki historyk z Muzeum Regionalnego, Marcin Moeglich. Pokazał nam cenne wnętrza kościoła farnego pw. św. Jakuba, pomnik najsłynniejszego wągrowiczanina, ks. Jakuba Wujka, niezwykłą piramidę rotmistrza Armii Księstwa Warszawskiego, Franciszka Łakińskiego. Następnie autobusem pojechaliśmy do „klasztorka” nad Jeziorem Łekneńskim. Obecnie to trawiasta łąka, gdzie znajduje się rezerwat archeologiczny, który upamiętnia miejsce najstarszego klasztoru cysterskiego ufundowanego przez Zbyluta Pałukę w 1153 roku. Cystersów miano sprowadzić z podkolońskiego Altenbergu. Miejsce to upamiętnia instalacja „Okno z soli” niemieckiej artystki Renate Georgii, pochodzącej z podżnińskich Podobowic.

Kolejnym punktem wycieczki był słynny XIV-wieczny drewniany kościół pw. św. Mikołaja w Tarnowie Pałuckim, który szczyci się piękną polichromią prezentującą bogaty program teologiczny oraz świętych i cystersów. Z Tarnowa ruszyliśmy w stronę Sielca. Po drodze czekał nas jeszcze jeden przystanek – w Juncewie, gdzie na miejscowym cmentarzu pochowani są ks. Jan Delert (1817–1894), budowniczy juncewskiego kościoła oraz członek Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk i Towarzystwa Tatrzańskiego, a także Aleksander Guttry (1813–1891), uczestnik powstań: listopadowego, wielkopolskiego w 1848 roku i styczniowego.

W Sielcu, w „Dworze Marzeń”, przyjęła nas właścicielka obiektu, Katarzyna Rodziewicz. Jej gawęda wprowadziła nas w świat przedwojennego Sielca, kiedy to właścicielem dóbr sieleckich był Józef Unrug (1884–1973) – słynny kontradmirał, budowniczy Polskiej Floty. Z własnych środków sfinansował zakup pierwszego polskiego okrętu wojennego ORP „Pomorzanin”, a w czasie II wojny światowej wsławił się obroną Helu. Skapitulował dopiero 1 października 1939 roku, resztę wojny spędził w oflagach niemieckich. Zmarł na emigracji we Francji. Po wysłuchaniu gawędy i oprowadzeniu po Izbie Admiralskiej pani Rodziewicz zaprosiła nas na kawę i ciasto. Paweł Anders i Jerzy Szociński wręczyli właścicielce dworu Złotą Honorową Pałucką Odznakę Krajoznawczą za zasługi w kultywowaniu pamięci o admirale Unrugu.

W Żninie, kolejnej zwiedzanej miejscowości, byliśmy w Muzeum Ziemi Żnińskiej znajdującym się w „baszcie”, czyli w wieży zachowanej z nieistniejącego obecnie ratusza, oraz w „magistracie”, gdzie znajdują się wystawy dotyczące historii drukarstwa żnińskiego (słynna gazeta „Moja Przyjaciółka” wychodziła w tym niewielkim mieście w latach 1934–1939, konkurując nawet z „Ilustrowanym Kurierem Codziennym”) i intarsji Edmunda Kapłońskiego. Duże zainteresowanie krajoznawców wzbudziła Cukrownia Żnin – przykład udanej rewitalizacji dawnego kompleksu przemysłowego, który stał się obecnie centrum hotelarsko-gastronomicznym. Po obiekcie oprowadził nas były pracownik Cukrowni, Andrzej Wojciechowski. Po zwiedzeniu tego kompleksu pojechaliśmy do Januszkowa, gdzie w blasku latarek obejrzeliśmy pomnik Klemensa Janickiego (Janiciusa, żyjącego w latach 1516–1543) pochodzącego z miejscowej chłopskiej rodziny, poety piszącego w języku łacińskim. Za swe utwory poetyckie otrzymał od papieża Pawła III tytuł „poety laureata”.

Kolejnym etapem naszej wyprawy był Lubostroń. Przewodnik pałacowy, Maciej Banaś, oprowadził nas po przepięknym obiekcie i jego podziemiach, a wieczorem odbyło się spotkanie krajoznawcze. Izabela Nowak z Oddziału PTTK w Żninie przygotowała interesujący wykład o eratykach na Pałukach, czyli kamieniach, które przybyły ze Skandynawii w trakcie zlodowaceń. Po prelekcji Iwona Balcerowicz – sekretarz, Anna Matlach – skarbnik Zarządu Oddziału PTTK w Wągrowcu, uroczyście wręczyły Pawłowi Andersowi Złotą Honorową Pałucką Odznakę Krajoznawczą za wybitne zasługi w propagowaniu Pałuk poprzez liczne publikacje krajoznawcze.

Wczesnym niedzielnym porankiem w kaplicy pałacowej ks. Łukasz Staniszewski odprawił mszę w intencji instruktorów krajoznawstwa i członków PTTK. Po śniadaniu podziwialiśmy widok skąpanego w chłodnym, listopadowym słońcu pałacu Skórzewskich. I ruszyliśmy w dalszą część podróży po Pałukach.

Pierwszym przystankiem był Łabiszyn – przy kościele św. Mikołaja pochyliliśmy się nad grobami: pułkownika Kazimierza Mielęckiego (1837–1863), który zmarł wskutek ran   odniesionych w powstaniu styczniowym, oraz dr. Juliana Gerpe (1816–1876), zasłużonego miejscowego lekarza. Przy cmentarzu znajduje się imponujący „Dąb Jagiełły” mający ponad 800 cm obwodu, którego według legendy posadził król Władysław Jagiełło po zwycięskiej bitwie pod Koronowem w 1410 roku.

Z Łabiszyna ruszyliśmy do Szubina, gdzie w Muzeum Ziemi Szubińskiej im. Zenona Erdmanna ugościła dr Kamila Czechowska, która ze swadą opowiedziała o dziejach miejscowości i oprowadziła nas po ruinach zamku Sędziwoja, które niedawno zostały zrewitalizowane.

Z Szubina trafiliśmy do Kcyni, gdzie przy Szkole Podstawowej nr 2 czekał na nas Zbigniew Prusak, który oprowadził po Izbie Pamięci poświęconej najsłynniejszemu kcynianinowi – Janowi Czochralskiemu, profesorowi i twórcy metody odkrywania monokryształów, dzięki czemu możliwa stała się rewolucja elektroniczna. Ponadto zwiedziliśmy miasteczko, a na dawnym dworcu PKP czekała niespodzianka – spotkaliśmy się z członkami Kcyńskiego Towarzystwa Historycznego i jego prezesem Piotrem Dąbrowskim, którzy w strojach powstańców wielkopolskich pokazali nam Izbę Pamięci Powstania Wielkopolskiego. Poza pamiątkową fotografią była również salwa honorowa.

W drodze powrotnej do Wągrowca zatrzymaliśmy się w Grocholinie, gdzie dzięki uprzejmości sołtysa mogliśmy obejrzeć piękny renesansowy dwór (potocznie zwany zameczkiem) oraz pomnikowe drzewa znajdujące się w parku dworskim.

W Wągrowcu, na dworcu kolejowym, zakończył się nasz bardzo udany zlot. Za jego przygotowanie szczególne słowa podziękowania należą się przewodniczącemu Wielkopolskiego Kolegium Instruktorów Krajoznawstwa, Jerzemu Szocińskiemu, i jego żonie, Barbarze Skarbińskiej-Szocińskiej. Mieliśmy okazję poznać przepiękne zakątki mało znanych Pałuk. Nasze apetyty krajoznawcze zaspokojone.

Marcin A. Klemenski, Sekretarz Rady Programowej  ds. Młodzieży Szkolnej ZG PTTK

Zdjęcia Barbara Skarbińska-Szocińska

 Podpisy pod zdjęcia:

  1. Uczestnicy zlotu na dworcu w Wągrowcu
  2. Nadanie Katarzynie Rodziewicz Honorowej Pałuckiej Odznaki Krajoznawczej (po lewej Paweł Anders, po prawej Jerzy Szociński)
  3. W pałacu w Lubostroniu