Jednych wędrówki po Warmii i Mazurach zainspirują do sięgnięcia do literackich portretów tej pięknej krainy. Innych z kolei przeczytanie utworów opisujących region lub stworzonych przez jego mieszkańców zachęci do odwiedzenia nieznanych miejsc. Obie te sytuacje doskonale ilustrują związki Warmii i Mazur z literaturą.
Burzliwa historia Warmii i Mazur skutkowała powstaniem tygla narodów, kultur i języków. Dlatego dzisiaj literackie tropy wiodą do miejsc opisywanych po polsku i po niemiecku, do miejsc, w których mieszkali twórcy uważający się za przedstawicieli jednej z tych tradycji narodowych albo za ludzi miejscowych – Warmiaków czy Mazurów
Niezależnie od tego, w jakim języku i w jakiej formie literackiej mieszkający tu pisarze i poeci opisywali malowniczą krainę, usianą błękitnymi zwierciadłami jezior i zielonymi łatami lasów, wspólnymi motywami ich twórczości były zachwyt pięknem przyrody, nostalgia za sielskością prostego życia oraz uznanie dla ciężkiej pracy tutejszych mieszkańców.
Nad Krutynią słowa płyną
Piękno Mazur przez wieki przyciągało wrażliwe, twórcze dusze i stawało się dla nich inspiracją literacką. W szczególności dotyczy to miejsc położonych w pobliżu najpopularniejszego szlaku kajakowego regionu, czyli rzeki Krutyni (około 90 km).
Do wsi Zgon nad Jeziorem Mokrym przez 30 lat przyjeżdżał pisarz Igor Newerly (1903–1987), by tu pracować. Spod jego pióra wyszły m.in. powieści: Chłopiec z Salskich Stepów, Archipelag ludzi odzyskanych, Pamiątka z Celulozy, Wzgórze Błękitnego Snu, Zostało z uczty bogów. Wśród odwiedzających dom Igora Newerly’ego (obecnie w rękach prywatnych, na jego ścianie wisi tablica pamiątkowa) byli m.in. John Steinbeck, Melchior Wańkowicz i Agnieszka Osiecka.
We wsi Krutyń mieszkał mazurski działacz społeczny i pisarz Karol Małłek (1898–1969). Zbierał i publikował pieśni ludowe, podania, opisy obrzędów. Napisał m.in. Plon, czyli dożynki na Mazurach, Wesele mazurskie, Jest dąb nad Mukrem (z A. Jareckim), Opowieści znad mazurskiego Gangesu. Dziś tytułowy dąb nosi jego imię, podobnie jak pieszy szlak turystyczny, który wiedzie obok niego do Prania. W muzeum przy siedzibie Mazurskiego Parku Krajobrazowego w Krutyni utworzono Izbę Pamięci Karola Małłka.
Do leśniczówki Pranie nad Jeziorem Nidzkim poeta Konstanty Ildefons Gałczyński (1905–1953) przejeżdżał w latach 1950–1953. Popularność zyskał jako autor miniatur z cyklu Teatrzyk Zielona Gęś. W Praniu powstawały m.in. poematy: Niobe, Wit Stwosz i Kronika olsztyńska. Obecnie działa tu Muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Nowoczesna ekspozycja pozwala poznać bliżej życie i dzieło poety, a do ciekawych miejsc w okolicy leśniczówki, które często odwiedzał Gałczyński, można dotrzeć dwiema ścieżkami przyrodniczymi.
W spływie kajakowym Krutynią w 1934 roku uczestniczył wraz z córką dziennikarz i pisarz Melchior Wańkowicz (1892–1974). Podczas II wojny światowej korespondent przy II Korpusie Polskim, po emigracji wrócił do Polski w 1958 roku. Napisał m.in. Bitwę o Monte Cassino, Wrzesień żagwiący, Hubalczyków i Ziele na kraterze. Wrażenia ze spływu i zwiedzania Mazur opisał w powieści reportażowej Na tropach Smętka. Wańkowiczowi, a także jego kajakowi i książce, postawiono pomnik w Piszu po obu stronach rzeki Pisy. Statek wycieczkowy kursujący po Pisie i jeziorze Roś w nawiązaniu do tytułu powieści nazwano Smętkiem.
Mazury znane z literatury
W leśniczówce w Piersławku koło Piecek urodził się i wychował Ernst Wiechert (1887–1950) – niemiecki pisarz (autor m.in. 13 powieści), sławiący w swoich utworach piękno Mazur. Szczytowym osiągnięciem jego prozy jest powieść Dzieci Jerominów. Obecnie w leśniczówce znajduje się Izba Pamięci Ernsta Wiecherta, która prezentuje jego życie i twórczość.
Ogródek to niewielka wieś pomiędzy Orzyszem a Ełkiem, w której mieszkał Michał Kajka (1858– 1940) – z zawodu cieśla i murarz, a z pasji mazurski działacz i poeta ludowy. Z potrzeby serca pisał wiersze od siedemnastego roku życia. Jego poezja głosiła pochwałę piękna natury, prostego życia i ciężkiej pracy. Pojawiały się w niej wątki religijne, publicystyczne i humorystyczne. Za życia doczekał się wydania jednego zbioru wierszy pt. Pieśni mazurskie. Obecnie w domu, który sam zbudował i w którym żył ponad pół wieku, jest Muzeum Michała Kajki.
W Ełku urodził się i wychował Siegfried Lenz (1926–2014) – dziennikarz i pisarz, zaliczany do czwórki klasyków prozy zachodnioniemieckiej. Autor powieści i opowiadań, z których część poświęcił Mazurom (m.in. Muzeum ziemi ojczystej). Z jego kilkunastu powieści największy rozgłos przyniosła mu Lekcja niemieckiego. W mieście można odwiedzać miejsce, gdzie stał dom rodzinny Lenza.
We wsi Jegławki koło Kętrzyna urodził się i spędził dzieciństwo niemiecki pisarz i dziennikarz Arno Surminski (ur. 1934). Opublikował ponad 20 książek, z których większość dotyczy tematyki mazurskiej. O swej utraconej ojczyźnie Surminski pisze z nostalgią, a o jej obecnych mieszkańcach – z sympatią. Po polsku opublikowano m.in. Polninken, czyli historia niemieckiej miłości, Wieś w Prusach Wschodnich i Ojczyzna bez ojców.
Sam Kętrzyn to miasto rodzinne Arno Holza (1863–1929), niemieckiego poety i dramaturga naturalisty. Jego najbardziej znane dzieło to cykl wierszy Phantasus. W 1929 roku Holza nominowano do literackiej Nagrody Nobla, jednak poeta zmarł przed ogłoszeniem werdyktu.
Od Sztynortu do Szczytna
Malowniczo położony na półwyspie pomiędzy jeziorami (Łabap, Dargin, Kirsajty i Mamry) Sztynort słynie z masywnego pałacu z przełomu XVII i XIX wieku, należącego do rodu Lehndorffów, w którym chętnie gościł... Ignacy Krasicki. W latach 30. i 40. XX wieku bywała tu u swoich kuzynów hrabina Marion von Dönhoff (1909–2002), właścicielka majątku w Kwitajnach koło Pasłęka (Oberland), późniejsza autorka ponad 20 książek, działająca na rzecz pojednania pomiędzy Niemcami a Polakami. We wrześniu 1941 roku Dönhoff wraz z Sissi von Lehndorff przez pięć dni wędrowała konno z Olsztyna przez Mikołajki do Sztynortu. Obecnie śladem tej wędrówki wiedzie szlak konny.
W styczniu 1945 roku hrabina rozpoczęła konną ucieczkę przed nadciągającym frontem, która trwała siedem tygodni. Opisała ją później w książce Nazwy, których nikt już nie wymienia. Inne jej książki to m.in. Dzieciństwo w Prusach Wschodnich, Życie pod prąd. Salon Marion von Dönhoff z ekspozycją historyczną urządzono w XIX-wiecznym Dworze Łowczego, który z kompleksu pałacowego w Sztynorcie przeniesiono do Gałkowa w Puszczy Piskiej.

Gałkowo – Dwór Łowczego z salonem Marion von Dönhoff, przeniesiony ze Sztynortu fot. Archiwum UMiG Ruciane-Nida
Swoje związki z literaturą ma również Szczytno. To w tutejszym zamku Henryk Sienkiewicz w powieści Krzyżacy kazał Jurandowi ze Spychowa szukać córki Danusi. Tutaj też Jurand miał zostać okaleczony. Dziś odrestaurowane ruiny szczycieńskiego zamku krzyżackiego można zwiedzać (jest tu ekspozycja muzealna, a po sąsiedzku działa Muzeum Mazurskie w ratuszu). Z Krzyżakami wiąże się też obecna nazwa wsi Spychowo (na szlaku Krutyni), położonej między Szczytnem a Rucianem-Nidą. Nadano ją w 1960 roku wsi Pupy – na cześć powieściowego Juranda.
Tekst Rafał Śliwiak
Pracownik Departamentu Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Miłośnik turystyki kajakowej i rowerowej
W numerze 1(17) „Turysty” zamieściliśmy artykuł Rafała Śliwiaka „Po Warmii i Mazurach literackim tropem”.