W Sanoku, uroczym miasteczku, często określanym jako „brama do Bieszczadów”, znajduje się wyjątkowy skansen, największe muzeum na wolnym powietrzu w Polsce. W zgromadzonych w nim obiektach, niczym w tyglu, odzwierciedla się cała różnorodność i bogactwo kultury, architektury i tradycji ludów, zamieszkujących niegdyś ziemie dzisiejszego województwa podkarpackiego. Są materialnym świadectwem ich życia i dorobku.
Muzeum Budownictwa Ludowego to pierwsze muzeum etnograficzne w Polsce założone po II wojnie światowej. Powstało w 1958 roku i od tego czasu systematycznie się rozrasta, gromadząc najwięcej obiektów w kraju. Skansen położony jest malowniczo, na wielkim terenie zielonym, tuż nad Sanem. Prezentuje kulturę ludową pogranicza i przenosi w magiczny świat Łemków, Bojków, Pogórzan, Dolinian, a także Żydów, którzy niegdyś licznie zamieszkiwali tereny dzisiejszego województwa podkarpackiego. Zgromadzono tu imponującą kolekcję oryginalnych zabudowań – m.in. cerkwi, kościołów, domów mieszkalnych, zagród i wiatraków. Jest tutaj także piękny dwór z zachowanymi wnętrzami. Wszystkie budynki zostały specjalnie przeniesione z różnych zakątków województwa podkarpackiego, by przetrwały dla przyszłych pokoleń.
Ponad sto bezcennych obiektów
Pośród licznych obiektów można zobaczyć m.in. cerkiew z Rosolina z 1750 roku, młyn wodny z Woli Komborskiej z XIX wieku, dworek podmiejski Stupnickich z XIX wieku oraz chałupę ze Skorodnego (Bojkowie); chyżę ze Smolnika z 1925 roku i cerkiew z Ropek z 1801 roku (Łemkowie); karczmę z Lisznej z 1890 roku, dwór ze Święcan i wiatrak z Domaradza z 1926 roku (Pogórzanie); remizę strażacką z Lipinek z 1934 roku oraz chałupę z Glinnego z 1925 roku (Dolinianie). To zaledwie część wspaniałych drewnianych perełek, które czekają na zwiedzających w sanockim skansenie.
Obiekty pochodzą z XVII–XX wieku i tworzą przekrój wspaniałej, tradycyjnej drewnianej architektury. Na obszarze 3800 m kw. zgromadzono ponad 100 obiektów. Dzięki temu można zobaczyć, jak niezwykle zróżnicowane pod względem etnicznym, kulturowym, architektonicznym i religijnym były od wieków ziemie dzisiejszego województwa podkarpackiego. Każda grupa etnograficzna ma swój sektor, którego położenie odpowiada ukształtowaniu terenu zamieszkiwanego niegdyś przez daną społeczność. Bojkowie i Łemkowie zajmują część górną, natomiast Pogórzanie i Dolinianie – niższą, płaską partię skansenu. Warto zwrócić uwagę nie tylko na architekturę, lecz także na obecne tu zwierzęta gospodarskie, grządki i przydomowe kwiaty, które dodatkowo oddają klimat dawnych wsi i codziennego życia ich mieszkańców.
Czasy Łukasiewicza i galicyjskich miasteczek
Wśród interesujących obiektów uwagę zwraca synagoga oraz sektor poświęcony przemysłowi naftowemu. Nie znalazł się tu przypadkiem – to właśnie na terenie dzisiejszego województwa podkarpackiego, w XIX wieku, rozpoczęło się wydobycie ropy i nastąpił rozwój przemysłu naftowego dzięki działalności Ignacego Łukasiewicza, wybitnego wynalazcy, farmaceuty i filantropa.
Oprócz sektorów odpowiadających grupom etnograficznym, warto zwrócić uwagę na rynek galicyjski, stanowiący wejście do świata poszczególnych społeczności. To niezwykła rekonstrukcja dawnego miejskiego rynku, centrum życia, handlu, spotkań towarzyskich i rzemiosła, która znakomicie oddaje klimat dawnych miasteczek. Przed wejściem na rynek można zobaczyć piękny deskal Arkadiusza Andrejkowa z projektu „Cichy Memoriał” (o muralach na drewnianych szopach i stodołach tego artysty pisaliśmy w 3/21 numerze „Turysty”).
Jagodzianki, palmy i szum Sanu
Na terenie Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku regularnie odbywają się interesujące wydarzenia kulturalne. Latem kusi zapach świeżych jagodzianek i ciepłego chleba z piekarni mieszczącej się w jednym z drewnianych budynków za rynkiem galicyjskim. Piękną tradycją jest Niedziela Palmowa – wtedy można podziwiać palmy wykonywane z ogromną starannością i kunsztem, prawdziwe małe dzieła sztuki. Latem warto też wybrać się na spływ pontonowy Sanem, by spojrzeć na te malownicze tereny z zupełnie innej perspektywy. To piękne zwieńczenie wizyty w skansenie – moment, by się wyciszyć i przy szumie Sanu pomyśleć o świecie dawnych społeczności, które niegdyś zamieszkiwały te tereny, tworząc niezwykły tygiel kulturowo-religijny. Wizyta w Sanoku pozwala lepiej zrozumieć różnorodność województwa podkarpackiego – widoczną w jego kulturze, architekturze, tradycjach, a nawet kulinariach.
Zanim ruszymy w głąb Bieszczadów, warto odwiedzić także okolice skansenu, gdzie kryją się warte zainteresowania miejsca. Co warto zwiedzić w pobliżu Sanoka?
Ruiny klasztoru Karmelitów Bosych w Zagórzu
Klasztor, malowniczo położony na wzgórzu Mariemont nad doliną Osławy, intryguje już z oddali, mimo że pozostały po nim tylko ruiny. Historia nie oszczędzała tego miejsca.
Nie był to zwykły klasztor – pełnił również funkcję warowni obronnej o dużym znaczeniu strategicznym. To jeden z nielicznych zachowanych warownych klasztorów w Polsce.
Budowę klasztoru rozpoczęto w 1700 roku na polecenie Jana Adama Stadnickiego. Czternaście lat później wprowadzili się tutaj zakonnicy, a budowę całkowicie zakończono w 1730 roku. Zespół klasztorny otoczony był potężnym, pięciometrowym murem. W jego skład wchodziły m.in. kościół, biblioteka, refektarz, foresterium i inne budynki. Poza murami znajdował się szpital dla weteranów, nad którymi opiekę sprawowali zakonnicy.
Czasy świetności klasztoru przypadają na okres przed I rozbiorem Polski. Jego obrona w 1772 roku była jedną z ostatnich bitew konfederacji barskiej. Rozbiory, polityka cesarza Józefa II oraz pożary doprowadziły do zniszczenia zespołu klasztornego, który nigdy już nie odzyskał dawnego blasku. Jego ruiny przypominają dziś o burzliwych dziejach Zagórza i regionu. Otoczone są pięknym ogrodem z ławkami, a na jednej z baszt powstała platforma widokowa, z której roztacza się malownicza panorama na dolinę Osławy i okolice. Dawny budynek foresterium został gruntownie odrestaurowany i dziś mieści przestrzeń wystawową oraz kino VR. Do klasztoru prowadzi urokliwa ul. Klasztorna, wzdłuż której rozmieszczono stacje Drogi Krzyżowej.
Muzeum Historyczne w Sanoku
Będąc w Sanoku, nie można pominąć Muzeum Historycznego, mieszczącego się w zabytkowym zamku na skarpie nad Sanem.
Swój rozkwit obiekt przeżywał w XVI wieku, kiedy na zlecenie królowej Bony (która nigdy tu nie zawitała) przebudowano go w stylu renesansowym. Wówczas powstał m.in. budynek mieszkalny, łaźnia królewska, studnia i zabudowania gospodarcze. Niestety, czasy zaborów i obie wojny światowe nie oszczędziły zamku. Dziś jednak zyskał drugie życie – mieści się tu interesujące muzeum, w którym można obejrzeć ponad 1200 eksponatów z dawnych cerkwi województwa podkarpackiego. Są tu piękne ikony, ikonostasy i inne cenne przedmioty pochodzące nierzadko z obiektów już nieistniejących.
Szczególne miejsce w muzeum zajmuje wystawa poświęcona twórczości Zdzisława Beksińskiego – wybitnego artysty pochodzącego z Sanoka, który w testamencie przekazał swoje dzieła właśnie tej instytucji. Zgromadzono tu aż 600 prac artysty, wizjonera o niezwykłej wyobraźni i talencie. Odtworzona została także warszawska pracownia artysty.
Ślady dawnej warowni na Sobieniu
Zachowane do dzisiaj ruiny zamku na górze Sobień, od której i sam obiekt wziął swoją nazwę, pozostają niezwykle klimatycznym miejscem i idealnym punktem widokowym na San.
Zachowane do dzisiaj fragmenty dawnego zamku pochodzą prawdopodobnie z czasów Kazimierza Wielkiego. Właściciele tego miejsca – ród Kmitów – nie zagościł w zamku na długo. Już pod koniec XV wieku przenieśli się oni do pobliskiego Leska.
Zamek pozostaje niezamieszkany od wieków, a jego ocalałe mury wciąż pobudzają wyobraźnię. Pomiędzy ruinami przygotowano taras widokowy, z którego roztacza się malownicza panorama na zakole Sanu, otaczające je łąki i pola uprawne. Szczególnie urokliwie jest tu jesienią, gdy mury pokrywają kolorowe liście, a Sobień często okryty jest mgłami.
Tekst i zdjęcia Karolina Miller i Piotr Andruszko – RudeiCzarne Travel Blog
Twórcy bloga podróżniczego RudeiCzarne Travel Blog. Pochodzą z Krosna, od 2017 roku mieszkają na słonecznej Malcie. Autorzy interaktywnych przewodników po Malcie, Rzymie i województwie podkarpackim. W 2020 roku zdobyli tytuł Turystycznych Mistrzów Blogerów jako reprezentanci Podkarpackiego.
Podkarpacie odczytane na nowo
Książka Podkarpackie do zobaczenia to świetna propozycja dla wszystkich, którzy chcą odkrywać uroki różnorodności regionu i wracać tu na krótsze lub dłuższe wycieczki o każdej porze roku. Publikacja jest efektem wieloletniej pracy cenionych i nagradzanych autorów, którzy przez ostatnie lata na nowo poznawali Podkarpacie, by stworzyć przewodnik inny niż wszystkie. Informacje o książce (dostępnej w wersji papierowej i elektronicznej) na stronie https://podkarpackiedozobaczenia.pl/