Zamek Królewski w Poznaniu

  • 5 (1)(1)
  • 6 (1)(1)
  • 7 (1)(1)
  • 3 (1)(1)
  • 5 (1)(1)
  • 6 (1)(1)
  • 7 (1)(1)
  • 9 (1)(1)

 

W roku 1253, na lewym brzegu Warty, książę wielkopolski Przemysł II ulokował na prawie magdeburskim miasto Poznań. Jego ówczesny obszar jest dziś zwany Starym Miastem. Centrum stanowi Stary Rynek z pięknym renesansowym ratuszem, stojącym w miejscu pierwotnej siedziby władz miejskich z XIII wieku. W tym też czasie na zachód od Rynku, na wzgórzu – zwanym wówczas Górą Zamkową, a dziś Górą Przemysła – powstała pierwsza budowla obronna włączona w system murów otaczających miasto. Jest prawdopodobne, że warownia została tu wybudowana jeszcze w pierwszej połowie XIII wieku przez księcia śląskiego Henryka Brodatego, który wówczas władał tą częścią Wielkopolski. Układ przestrzenny poznańskiego zamku jest podobny do wzniesionego wcześniej zamku Henryka Brodatego w Legnicy. Pod koniec XIII wieku rozbudowany zamek stał się siedzibą koronowanego w 1295 roku w Gnieźnie króla Przemysła II.

 

Zamek był jednym z pierwszych zamków w Polsce i pierwszym zamkiem królewskim. Jego mury wybudowano z cegły w wątku wendyjskim, na kamiennych fundamentach z głazów narzutowych. Stanowił ważny element w systemie murów obronnych miasta, zabezpieczając je od strony zachodniej, gdzie ze względu na wzgórze niemożliwe było wykonanie fosy. Od strony południowej postawiono wieżę o wymiarach w poziomym przekroju piwnic ok. 11 x 11 m, z murami ceglanymi grubości 3 m. W późniejszym okresie, na północ od wieży, zbudowano wydłużony budynek, do którego od wschodu przylegał dziedziniec otoczony wpierw palisadą drewnianą, a później ceglanym murem.

Od XIV wieku, gdy stolicą kraju został Kraków, zamek poznański stał się siedzibą starostów generalnych i okresowo siedzibą królewską, w czasie pobytu władców w Poznaniu. W XVI wieku podniszczony zamek został odbudowany oraz rozbudowany w renesansowym stylu. Powstał wówczas trójkondygnacyjny, podpiwniczony budynek, znany z opisów i ikonografii, kryty czterema poprzecznymi dachami osłoniętymi schodkowymi szczytami.

Olbrzymie zniszczenia przyniósł zamkowi „potop szwedzki”, a później oblężenie miasta przez wojska rosyjskie i saskie w 1704 roku oraz walki o miasto w 1716. Pomimo doraźnych remontów, zamek stopniowo popadał w ruinę. Dopiero pod koniec XVIII wieku, na jego XIII- i XIV-wiecznych murach, wzniesiono dwukondygnacyjny budynek w formach barokowo-klasycystycznych, zwany dziś „budynkiem Raczyńskiego”. W pierwszej połowie XIX wieku zbudowano jednokondygnacyjną oficynę sięgającą do dawnej wieży.

Budynki te pełniły w XIX wieku różne funkcje, m.in. siedziby rejencji w początkowych czasach zaboru, sądów i od 1869 r. archiwum. W lutym 1945 roku, w toku walk o wyzwolenie Poznania, Stare Miasto zostało zniszczone w około sześćdziesięciu procentach. Po wojnie, w latach 50., odbudowano większość jego budynków. W latach 60. prowadzono prace archeologiczne przy pozostałościach zamku, zabezpieczając jego relikty. Odsłonięto wówczas m.in. potężne mury dolnej części wieży. W tym czasie odbudowano także część zamku i „budynek Raczyńskiego”, umieszczając w nim Muzeum Rzemiosł Artystycznych, noszące obecnie nazwę Muzeum Sztuk Użytkowych i będące oddziałem Muzeum Narodowego. Przez wiele lat duża część zabudowań zamkowych, prowizorycznie zabezpieczona, czekała na odbudowę. Do początków XXI wieku poznański Zamek Królewski pozostawał jedynym ze znaczniejszych zabytków Polski nieodbudowanym po zniszczeniach w 1945 roku.

Ukryte pod ziemią wczesnogotyckie i gotyckie mury oraz relikty późniejszych budowli dowodzą powikłanych dziejów tego miejsca. Zamek jest też świadectwem stołeczności miasta oraz miejscem, gdzie powstało polskie godło narodowe ustanowione przez koronowanego w 1295 roku króla Przemysła II. Władca ten podjął się dzieła zjednoczenia ziem polskich, podzielonych w początkach XII wieku przez Bolesława Krzywoustego.

W 2002 roku, z inicjatywy 19 organizacji społecznych i związków twórczych Poznania, powstał Komitet Odbudowy Zamku Królewskiego w Poznaniu (KOZK), który podjął się dzieła restytucji budowli. Stanęło przed nim wiele trudnych do zrealizowania zadań: pozyskanie przychylności władz, zdobycie środków finansowych, przygotowanie odpowiedniego projektu i przywrócenie zamkowi dawnego stanu.

Zamiar odrestaurowania zamku zyskał zarówno gorących zwolenników, jak i przeciwników. Na łamach prasy, w radiu i telewizji rozgorzała gorąca dyskusja. Dyskutowano o celowości odbudowy zamku oraz jego formie. Pomysł odbudowy poparły (również finansowo) władze województwa wielkopolskiego i władze miasta. Sceptyczny stosunek do budowy obiektu miał właściciel – Muzeum Narodowe.

KOZK przez parę lat prowadził intensywne działania promocyjne i zbiórkę funduszy. W roku 2003 zorganizowano ogólnopolski konkurs architektoniczny, na który wpłynęły dwadzieścia dwie prace. Oblicza prezentowanych kształtów Zamku były bardzo różne: od historycznych po skrajnie nowoczesne. Po długiej dyskusji wybrano projekt architekta Witolda Milewskiego, przedstawiający Zamek w formach nawiązujących do zachowanych fragmentów gotyckich i dokumentów z przebudowy dokonanej w XVII wieku. Koszt budowy oszacowano na 20 mln zł. Samorządy miasta i województwa wyasygnowały po 9 mln. Komitet pozyskał środki finansowe, łącznie ze społecznie wykonanymi badaniami technicznymi i ekspertyzami, w kwocie prawie 2 mln zł.

W 2010 roku rozpoczęto budowę, którą ukończono po czterech latach. W roku 2016 do zwiedzania udostępniono wieżę, a rok później cały obiekt – Muzeum Sztuk Użytkowych. KOZK dążył do zachowania historycznego wystroju wnętrz, co udało się tylko częściowo. Czyniono też starania, aby muzeum stało się Muzeum Godła Narodowego, o podobnym charakterze jak istniejące w Będominie koło Kościerzyny Muzeum Hymnu Narodowego. Niestety koncepcja ta nie uzyskała aprobaty Muzeum Narodowego w Poznaniu, którego oddziałem jest muzeum na Górze Przemysła.

W pomieszczeniach zamku zlokalizowano Muzeum Sztuk Użytkowych. Nazwa nie jest może zbyt przyciągająca dla zwiedzających, jednakże nowa, znacznie rozszerzona ekspozycja jest bardzo ciekawa i ze wszech miar warta zobaczenia.

W kilkunastu salach, od autentycznych pomieszczeń – lochów piwnicznych z XIII wieku do nowych sal na drugim piętrze, zaprezentowano ok. 2000 eksponatów sztuki użytkowej, czyli różnych wytworów pracy ludzkiej o artystycznym wyrazie, przydatnych w życiu codziennym: mebli, tkanin, ubiorów, szkła, ceramiki (m.in. zastaw stołowych), wyrobów metalowych (m.in. sztućców), lamp i różnego rodzaju użytecznych drobiazgów. Wystawę uzupełniają dzieła „sztuki nieużytkowej”, m.in.: obrazy, gobeliny i rzeźby. Głównie europejskie zbiory zaprezentowano w układzie chronologicznym – od średniowiecza po czasy współczesne.

Dla wielu zwiedzających główną atrakcją zamku jest wieża i znajdujący się w jej górnej części dwukondygnacyjny punkt widokowy: w kondygnacji dolnej – „zakryty”, z widokiem przez okna, a w kondygnacji górnej – „odkryty”, z widokiem przez krenelaż. Szczyt wieży dostępny jest po pokonaniu prawie 200 schodów. Można też wjechać windą. Z zamkowej wieży rozciąga się wspaniały widok na miasto i jego bliższe okolice. Pięknie się stąd prezentują Stary Rynek z ratuszem i bazyliką farną, nieco dalej Ostrów Tumski z katedrą, osiedla na Ratajach, od zachodu centrum miasta, a na północnym horyzoncie Góra Moraska (154 m n.p.m.) i Góra Dziewicza (143 m n.p.m.), odległe od zamku ok. 10 km.

Grono byłych działaczy KOZK toczy obecnie batalię o postawienie na stoku Góry Przemysła pomnika króla Przemysła II. Są gotowe koncepcje, jest donator(!), jednak brak decyzji władz miejskich… Obecnie Góra Przemysła z Zamkiem Królewskim, barokowym kościołem oo. Franciszkanów oraz pomnikiem 15 Pułku Ułanów Poznańskich jest jednym z ciekawszych fragmentów zabytkowego Poznania. Stok góry jest też jedynym fragmentem zieleni miejskiej na Starówce.

 

Włodzimierz Łęcki